Christie Golden „STAR WARS: Mroczny Uczeń”

Powstały na podstawie nieopublikowanych odcinków serialu animowanego Wojny Klonów (2008), Mroczny Uczeń to chronologicznie pierwsza książka budująca nowy, rozszerzony kanon Gwiezdnych Wojen. Dla autorki Christie Golden nie jest to premiera, jak i ostatnia wizyta w odległej galaktyce, gdyż napisała ona takie pozycje jak Sojusznicy oraz Battlefront II: Oddział Inferno. Ponadto, Golden miała swój udział w rozbudowaniu świata Warcrafta, Star Treka oraz Assassin’s Creed a podczas pisania Mrocznego Ucznia wtórowała jej Katie Lucas, córka samego George’a Lucasa!

Sama powieść osadzona jest pomiędzy drugim a trzecim epizodem filmowej sagi, podczas przetaczających się przez galaktykę Wojen Klonów. Aby zakończyć krwawy konflikt, Najwyższa Rada Jedi postanawia zabić rządzącego armią separatystów Hrabiego Dooku. Jednak czyn ten może być dla nieskazitelnych rycerzy zalążkiem, który pchnie ich w arkana ciemnej strony Mocy. Do misji zostaje wybrany zatem mistrz Quinlan Vos, jako człowiek do zadań specjalnych nie raz infiltrował od środka galaktyczny półświatek.

Książka pisana jest jako kontynuacja animowanego serialu i poczucie to aż wylewa się z kolejnych kart. By w ogóle zbliżyć się do władającego w mistrzowskim stopniu świetlnym mieczem Dooku potrzebna będzie pomoc kogoś, kto zna jego wszystkie słabości. Wybór pada na dawną uczennicę hrabiego oraz Siostrę Nocy, Asajj Ventres. Raz po raz do historii włączą się także ikoniczne dla serii postaci, Obi-Wan Kenobi oraz jego uczeń, Anakin Skywalker.

Golden szczególną uwagę przywiązała do nakreślenia niejednoznacznego, urzekającego charakteru Asajj. Jej przeszłość w żadnym wypadku nie usprawiedliwia obecnych poczynań, czego sama bohaterka nie ukrywa. Widzimy zarówno jej słabe, jak i mocne strony, to kobieta, która rozpaczliwie wręcz stara się znaleźć swoją własną drogę. Ostatecznie poznajemy ją jako postać rozszerzoną o wiele charakterologicznych niuansów, których nie udało się przemycić w Wojnach Klonów. Asajj jako postać przechodzi przemianę, na nowo buduje sobie system wartości i odchodzi od swych nihilistycznych zapędów.

A wszystko to za sprawą Vosa, ciemnoskórego wesołka z charakterystycznym tatuażem na twarzy. Jego osobowość wydaje się wypadkową bezczelności Hana Solo i dobroduszności Yody posypaną dużą ilością nieco infantylnego humoru. Choć kanonicznie postać ta pojawiła się jako statysta w Mrocznym Widmie (1999) oraz w jednym z odcinków Wojen Klonów, jego umiejętności poruszania się po szarej strefie oraz dar czytania przeszłości z przedmiotów, których dotyka, sprawiły, że to on pobrudzić miał sobie ręce w ciężkiej walce z Dooku.

Właśnie relacja między Vosem a Asajj jest kamieniem węgielnym książki. Chociaż pewne jej aspekty zawiązują się zbyt szybko, inne trącą pretensjonalnością, czuć między nimi elektryzującą chemię.

Ta dwójka stanie naprzeciw nie tylko zastępom bezdusznych droidów bojowych, zanim dojdzie do właściwej konfrontacji, zwiedzą kilka mniej lub bardziej egzotycznych planet. Najciekawszy wątek rozpoczyna się wraz z przybyciem na zrujnowaną przez separatystów Dathomirę, rodzinną planetę Asajj i Sióstr Nocy. To właśnie tutaj, podczas pewnej próby, jaką będzie musiał przejść Vos, rozpocznie się jego nieuchronny romans z ciemną stroną Mocy.

Niestety, od pewnego dość kluczowego dla fabuły momentu cała historia drastycznie traci tempo i kieruje się w niezbyt ciekawe rejony. Wydawać by się mogło, że książka tylko sztucznie odwleka nieuniknione, a niecierpliwy czytelnik ma ochotę przeskoczyć te kilkadziesiąt stron w przód. Bo tak, Mroczny Uczeń to naprawdę spory kawałek lektury i aż dziw bierze, że na podstawie czterech 20-minutowych odcinków serialu udało się napisać ponad 400 stron drobnego druku!

Trudno jednoznacznie ocenić książkę Christie Golden i zamknąć ją w ramach „dobra” czy „zła”. To pozycja przede wszystkim dla fanów animowanego serialu. Choć spokojnie można podejść do lektury bez znajomości tegoż obrazu, wiele jej aspektów będzie dość nie czytelnych, a same postaci pozbawione zostaną twardego osadzenia w opisanej rzeczywistości. Książa pokazuje ludzi, którzy mają więcej moralności niż nie jeden tandem z uniwersum Gwiezdnych Wojen oraz z ciążącym nad nimi fatum złych decyzji. Fani tych „dojrzalszych” pozycji pokroju Katalizatora czy Tarkina także odnajdą tutaj coś dla siebie. Bo idąc za ciosem późniejszych sezonów serialu, Mroczny Uczeń wpisuje się w kanon wraz ze swoimi ciekawie nakreślonymi postaciami, dziwnymi parami i dialogiem, który waha się od sztywnego czy banalnego do wnikliwego i emocjonalnego.

 

Wydawnictwo: UROBOROS

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *