Wioska przeklętych (1960)

W historii kinematografii wielokrotnie przewijał się motyw dzieci. Mieliśmy więc Stephena Kinga i jego Dzieci kukurydzy (1984), był też krwiożerczy niemowlak Larry’ego Cohena z trylogii A jednak żyje (1974-87). Warto wspomnieć mniej znane Czy zabiłbyś dziecko (1976), które wręcz poraża swą atmosferą i kreacjami dzieciaków. Dzisiaj mam zamiar zrecenzować klasyczny brytyjski horror z wytwórni MGM o zachęcająco brzmiącym tytule Wioska przeklętych (1960). W latach 90. powstał remake w reżyserii Johna Carpentera, który do dziś leży gdzieś w mojej piwnicy na starej taśmie.

Akcja filmu przenosi nas do Midwich, niewielkiego miasteczka, w którym ma miejsce niewyjaśnione zjawisko. Wszyscy mieszkańcy znajdujący się w określonej strefie zapadają w śpiączkę na kilka godzin. Po przebudzeniu okazuje się, że wszystkie młode kobiety będące w wieku rozrodczym są w ciąży. Wliczając w to dziewice i mężatki, których mąż był przez rok w delegacji, co prowadzi do wielu nieporozumień.

Urodzone dzieci okazują się większe niż normalne niemowlaki, a gdy kończą roczek, ich rozwój jest na poziomie pięciolatka. Poza czytaniem w myślach potrafią również kontrolować umysły. Miejscowy profesor Grodon Zellaby postanawia bliżej przyjrzeć się fenomenowi dzieciaków mimo sprzeciwu mieszkańców. Zaczyna dochodzić do tragicznych wydarzeń…

Film ma wyśmienity klimat i wciąga od samego początku. Aktorstwo stoi na dobrym poziomie. Fantastycznie spisały się same dzieci, których oczy blado świecą podczas wykorzystywania swych zdolności. Film na pewno zadowoli koneserów starych horrorów i kina science-fiction. Warto zadać sobie pytanie, czy jest sens ryzykować życie ludzkie w imię badań nad zjawiskami niewyjaśnionymi? Czy profesor Zellaby postąpił słusznie, narażając mieszkańców?

Do dziś jako ludzkość nie wiemy praktycznie nic o naszej planecie, a co dopiero o Wszechświecie. Nie rozumiemy nawet, po co tutaj jesteśmy i jak funkcjonuje nasz organizm. Jedną z teorii przedstawionych w filmie jest wpływ impulsów wysyłanych z odległej galaktyki na nowo narodzone dzieci już w momencie życia płodowego. Jak doszło do zapłodnienia kobiet z Midwich?

Niezaprzeczalnym faktem jest, że Księżyc, jak i inne ciała niebieskie wpływają swymi polami energii na Ziemię i jej mieszkańców. Tak samo było z dziećmi z Midwich, wszystkie wyglądały podobnie i były nadzwyczaj rozwinięte. Zupełnie jakby tworzyły nową rasę, nowy krok w rozwoju ludzkości, który możliwy był dzięki ingerencji kosmicznej.

Oryginalny tytuł: Village of the Damned

Produkcja: Wielka Brytania, 1960

Dystrybucja w Polsce: Warner Bros. Entertainment Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *