Szatański trójkąt (1975)

Leżący na Atlantyku tajemniczy obszar zwany Trójkątem Bermudzkim od zawsze rozbudzał wyobraźnię badaczy zjawisk niewyjaśnionych. Zaginęło tam bez śladu wiele statków i samolotów. Obiekty znikały z monitorów radarów. Fenomen do dziś nie został wyjaśniony, choć podejmowano wiele prób. Jedną z nich jest amerykański telewizyjny dreszczowiec Szatański Trójkąt (1975).

Film wyreżyserował Sutton Roley, serialowy weteran znany z wielu produkcji m.in. Kojak (1973-78), Starsky i Hutch (1975-79), Aniołki Charliego (1976-81) czy Airwolf (1984-86). To tłumaczy, dlaczego trwa niewiele ponad godzinę (co jest absolutnie plusem) i ma charakterystyczny telewizyjny klimat oraz ścieżkę dźwiękową.

Dwójka ratowników patrolujących wybrzeże dostaje zgłoszenie o dryfującym po wodach oceanu żaglowcu. Wyruszają więc na miejsce helikopterem, by zbadać sprawę i znajdują na pokładzie młodą, atrakcyjną blondynkę. Wystraszona kobieta zdaje się jedyną z ocalałych w niewyjaśnionej katastrofie. Jeden z ratowników zostaje na pokładzie, podczas gdy jego kolega zawija do bazy po sprzęt do ewakuacji, który dziwnym trafem uległ zniszczeniu (zerwanie stalowej liny). Kobieta zaczyna mówić wszystko, co zapamiętała z owego feralnego dnia…

Pomijając fakt, że nadgryziony zębem czasu straszak nijak nie chce straszyć, to ma całkiem interesujący klimat. Atmosfera izolacji na wodach oceanu może przyprawić o lęk, tym bardziej że dryfujący opustoszały wrak sam w sobie wywołuje niepokój. Według legend rdzennych mieszkańców, jak wynika z opowieści, obszar ten nazywano Trójkątem Diabła (lub jak chcą polscy tłumacze Szatańskim Trójkątem). Dochodziło tam do wielu zaginięć mających rzekomo związek z napotkaniem samego władcy piekieł. Nieszczęśnicy mieli doświadczyć tam próby wiary.

Największym atutem filmu jest bez wątpienia obecność jednej z największych gwiazd Hollywood lat 50., czyli Kim Novak. Aktorka została zauważona przez producentów i miała stanąć w szranki z samą Marilyn Monroe, która wydawała się wtedy być niezastąpiona.

Kim Novak znana jest najbardziej z występu w przeboju Alfreda Hitchcocka Zawrót głowy (1958). W latach 60. jej popularność zaczęła spadać, gdyż zmieniły się kanony piękna (kto je ustala?). Aktorka zaczęła więc grywać w filmach gorszej kategorii, by wylądować choćby w takim Szatańskim Trójkącie.

U boku blond piękności wystąpił Doug McClure. Nie będę tu wymieniał jego osiągnięć, bo było ich trochę (np. Ląd, o którym zapomniał czas (1974) lub Humanoidy z głębiny (1980)). Tutaj wcielił się w rolę ratownika, który oczywiście nie marnował czasu i mimo traumy pasażerki żaglowca doszło między nimi do zbliżenia.

Bardzo interesujący zwrot wydarzeń w końcówce sprawił, że dałem filmowi oczko wyżej. Rzeczywiście twórcy potrafili mnie zaskoczyć, choć nie bardzo rozumiem krążące po Internecie opinie, jakoby film porażał swym klimatem i przyprawiał o dreszcze emocji. Może to dlatego, że komentarze tych osób, to najczęściej wspomnienia z lat dziecinnych, gdy oglądali film po cichu zza fotela w pokoju rodziców, obgryzając nerwowo paznokcie. Na raz i zapomnieć.

Oryginalny tytuł: Satan’s Tringle

Produkcja: USA, 1975

Dystrybucja w Polsce: BRAK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *