Wkrótce astronauci na swoich kosmicznych misjach nie będą mieć wymówki, by nie odpisywać na SMSy.
NASA przyznała firmie Nokia of America 14,1 miliona dolarów na wdrożenie sieci komórkowej na Księżycu. Dotacja ta jest częścią serii kontraktów o wartości 370 milionów dolarów, podpisanych w ramach selekcji NASA Tipping Point, mającej na celu przyspieszenie badań i rozwoju w zakresie eksploracji kosmosu.
Nokia planuje zbudować sieć 4G/LTE i docelowo przejść na 5G (tak, jak u nas). Zgodnie z zapowiedzią NASA, będzie to „pierwszy system łączności LTE/4G w kosmosie”.
„System mógłby obsługiwać komunikację na powierzchni Księżyca na większych odległościach, zwiększonych prędkościach i zapewniać większą niezawodność niż obecne standardy” – czytamy w komunikacie.
To the moon! 🌕
We are excited to have been named by @NASA as a key partner to advance “Tipping Point” technologies for the moon, to help pave the way towards sustainable human presence on the lunar surface.
So, what technology can you expect to see? (1/6) pic.twitter.com/wDNwloyHdP
— Bell Labs (@BellLabs) October 15, 2020
Dział badawczy firmy Nokia, Bell Labs, podał więcej szczegółów w wątku na Twitterze. Firma planuje, aby sieć obsługiwała bezprzewodowy system łazików księżycowych i nawigację, a także streaming wideo.
Sieć jest skonstruowana tak, aby była zwarta i wydajna, a także „specjalnie zaprojektowana, aby wytrzymać ekstremalne temperatury, promieniowanie i kosmiczną próżnię”.
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.