Podczas konferencji Adobe MAX 2020 Creativity Conference raper Tyler The Creator niespodziewanie udzielił się w zabawnym wywiadzie, podczas którego wcielił się w trzy różne postacie: samego siebie, parodię nowojorskiego rapera oraz Igora, postać pojawiającą się w wielu klipach artysty.
Półpoważny wywiad poruszał różne tematy, od osobistych pytań po fakt, że Tyler chciałby stworzyć coś w duecie z Amy Winehouse, Jamiroquai czy Michaelem Jacksonem. Ale bardziej interesujące były dwa pytania dotyczące ulubionych filmów Tylera. Podał cztery tytuły i przyznał, że nie mógł wyłuskać piątego.
Aby lepiej poznać jego upodobania, przedstawiamy listę czterech ulubionych filmów Tylera The Creatora.
I. Napoleon Wybuchowiec reż. Jared Hess (2004)
Absolutnie kultowy film początku 2000 roku, Napoleon Dynamite jest jednym z tych, które mogą się wydarzyć tylko raz na pokolenie. Cechą charakterystyczną tego filmu jest jego „lokalność”. Reżyser i aktorzy poznali się na uniwersytecie, idea głównego bohatera narodziła się podczas szkolnego projektu, a została nakręcona i osadzona w rodzinnym mieście reżysera. Nakręcony przy niewielkim budżecie w ciągu trzech tygodni (kosztował 400 000 dolarów i zarobił 46 milionów dolarów), obraz wszedł do annałów amerykańskiej komedii ze względu na swoje surrealistyczne sceny (kultowy pozostaje taniec szkolny z Jamiroquai w tle) i estetykę, która zapowiadała fascynację normcore oraz modę vintage.
II. Straszny film 2 reż. Keenen Ivory Wayans (2001)
Film, który ze zwykłej parodii horroru dla nastolatków z lat 90. stał się instytucją amerykańskiego kina komediowego. Chociaż nie jest on tym najbardziej udany ani odnoszący sukcesy w całej sadze (trzeci jest zdecydowanie najlepsza!), Straszny Film 2 dał popkulturze co najmniej jedną, kultową postać. Mowa o lokaju Hansonie (oraz jego legendarnym „zarazkom!”) oraz daniu początku całej generacji filmów będących tandetną metakomedią.
III. Kobiety i XX wiek reż. Mike Mills (2016)
Mała perła amerykańskiej sztuki niezależnej, Kobiety i XX wiek, opowiada historię rodziny z Kalifornii w 1979 roku. Z obsadą prowadzoną przez Annette Benning, Elle Fanning i Greta Gerwig jest to niezwykle szczery i autentyczny portret życia grupy ludzi, muzyki, którą kochali oraz sposobów, w jaki spędzali popołudnia. Jest to film bardzo artystyczny, ale pozbawiony intelektualnej pretensjonalności i przez to naprawdę ekscytujący.
IV. Kot reż. Bo Welch (2003)
Absurdalna i naprawdę dziwaczna komedia bazująca na jednym z najsłynniejszych dzieł autora Dr Seussa, Kot, miała powtórzyć sukces Grinch: Świąt nie będzie (2000) z Jimem Carreyem. Krytycy nie zostawili na Kocie suchej nitki, podobnie jak krewni Seussa oraz publiczność. Nie zagrał przede wszystkim dziecięcy humor i dystans do oryginału – prawdziwego klasyka amerykańskiej literatury dla najmłodszych. Film nie jest jednak bezwartościowy, odzwierciedlając komedię, którą Tyler zwykle wnosi na scenę, jak i absolutnie przesadną estetykę, która wyróżnia produkcję filmu. Wszystkie przesycone pastelowe kolory i surrealistyczne scenariusze, które wydają się pochodzić z reklamy zabawek, odzwierciedlają styl Post-Flower Boy, przyjęty przez Tylera.
Źródło: uproxx.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.