Midnight (1982)

Dziedzictwo Johna Russo na zawsze będzie związane z genialną Nocą żywych trupów (1968). Choć  czynnie współtworzył tę produkcję, 30 lat później zmasakrował ją poprzez pokolorowanie obrazu, starając się niepotrzebnie odświeżyć legendarne truchło. Mimo że jego powieść Powrót żywych trupów z końca lat 70., zainspirowała radosną i kultową już adaptację Dana O’Bannona, Russo nigdy nie święcił triumfów po rozstaniu z George’em Romero.

Jego desperackie próby żerowania na Nocy żywych trupów przyćmiły inne projekty, w tym kilkanaście powieści i kilka filmów, które dziś kurzą się gdzieś na horrorowym wysypisku. Midnight to jedno z właśnie takich dzieł. Nakręcony i wyreżyserowany przez Russo film, to również desperacka próba wypłynięcia na zalewającej ówczesny rynek fali slasherów.

Co ciekawe jednak Midnight wygląda na coś, co wyrwane zostało jeszcze z poprzedniej dekady. Śladem Teksańskiej masakry piłą mechaniczną (1974) czy Pułapki na turystów (1979) mamy do czynienia nie z jednym, ikonicznym mordercą, a całą psychopatyczną rodzinką. A ta już od najmłodszych lat chowana jest pod ciężką ręką apodyktycznej i obłąkanej matki, która każe złożyć złapaną w pułapkę na niedźwiedzie młodą dziewczynę w ofierze samemu Szatanowi! Dlatego też nasza główna bohaterka, Nancy Johnson (Melanie Verlin), portretowana jest w prologu na pobożną katoliczkę.

Dziewczyna boryka się z domową patologią ze strony ojczyma (Lawrence Tierney), lubieżnego policjanta, który próbuje ją zgwałcić. Po nieudanej próbie dobrania się przyszywanego taty do swojego ciała ucieka ze swojego domu na prowincji Pensylwanii i postanawia udać się do Kalifornii, aby zamieszkać z siostrą. Wycieczka autostopem niestety nie pozwala jej opuścić granic ojczystego stanu, rzucając ją jeszcze głębiej w leśne ostępy. A tam, jak to w Ameryce, spotyka zarówno zwykłych rasistowskich wieśniaków, jak i krwiożercze potomstwo z prologu, które chce zaspokoić Szatana.

Jeśli brzmi to dla Was jak zapowiedź krwawej jatki z okultyzmem w tle, to musicie przeczekać do ostatnich 30 minut!. Jasne, Russo robi wszystko, co w jego mocy, aby wrzucić nam kolejną parę przypadkowych autostopowiczów tylko po to, by pozbawić ich życia, jednak nie oczekujcie tutaj prawdziwej rzeźni. Zamiast tego przygotujcie się na niemal nieskończoną wędrówkę przez te brudne, zakurzone przedmieścia Pittsburghu, podczas gdy Nancy i jej nowi kumple kupują piwo w obskurnych barach, okradają sklepy spożywcze, palą trawę i spotykają rasistów. Tak, Russo chce nam dobitnie pokazać, że ucieczka od rodziców i palenie trawy to prosta droga w objęcie diabła.

Prowincja u Russo przesiąknięta jest rasizmem, z którym nasi bohaterowie spotykają się na każdym kroku: stacje benzynowe, bary, a ostatecznie nawet para lokalnych gliniarzy. Jeden z towarzyszy Nancy, Hank (Charles Jackson), jest Afroamerykaninem, a samo jego istnienie budzi gniew, no cóż, prawie wszystkich wokół. Powtórka z trafnego komentarza na temat napięć rasowych jak we wspomnianej już Nocy żywych trupów? Niestety, temat ten nie zostaje donikąd poprowadzony.

Prawdopodobnie najbardziej zaskakującym jest fakt, że to właśnie ojczym głównej bohaterki, kreowany z początku na nikczemnego zboczeńca, ostatecznie ratuje dziewczynę z rąk wieśniackiego kultu. Być może kieruje się poczuciem winy lub, co bardziej prawdopodobne, potrzeba Russo, by Tierney miał coś do roboty w trzecim akcie. Rozumiem, że takie twist może niektórych przyprawić o niemałe zakłopotanie, jednak osobiście uważam, że jest on naprawdę pomysłowy!

Jednak ta fabularna wolta może też najlepiej oddawać cały klimat produkcji jako głupkowatej, niechlujnej i dalekiej od jakiejkolwiek logiki lub kompasu moralnego. Ale przecież to nie muszą być od razu wady, prawda? Być może wszystko wyszłoby lepiej z bardziej pomysłowym reżyserem na stołku, ponieważ ciężki, letargiczny kierunek Russo sprawia, że ​​cały punkt kulminacyjny wydaje się trochę nudny. Nawet z mistrzem charakteryzacji Tomem Savinim, którego praca na planie wydaje sie nieco prymitywniejsza niż zwykle.

Oryginalny tytuł: Midnight

Produkcja: USA, 1982

Dystrybucja w Polsce: BRAK

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *