Zielony rycerz od studia A24 i Davida Lowery’ego trafi do kin 30 lipca 2021 roku, a Entertainment Weekly udostępniło właśnie świeży wywiad z reżyserem.
Lowery wyjaśnia w nim, że „nigdy nie miał zamiaru nakręcić ściśle średniowiecznego filmu historycznego. Film nie oddaje żadnej historycznej wierności realiom. To całkowita fantazja. Ale jeśli chodzi o odniesienia wizualne, oglądaliśmy Andrieja Rublowa (1966) Andrieja Tarkowskiego, który jest, jak sądzę, jednym z najwspanialszych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono. Dziś taki film raczej by nie powstał, kosztowałoby to setki milionów dolarów, ale był to dla nas świetny wizualny grunt. Przyjrzeliśmy się również Willow (1988), który jest jednym z moich ulubionych filmów fantasy wszech czasów. Obejrzeliśmy wiele filmów fantasy z lat 80. jak Zaklęta w sokoła (1985) i Pogromca smoków (1981) i właśnie Willow. To były dla bardzo ważne”.
Przeczytaj cały wywiad z Lowerym TUTAJ.
„Oglądaliśmy horrory Hammera, a potem pojawiła się rosyjska adaptacja Wojny i pokoju (1967), która właśnie została zremasterowana gdy zaczęliśmy przygotowania do naszego filmu” – kontynuuje Lowery.„Chcieliśmy stworzyć film, który wydawałby się równie epicki jak Władca Pierścieni, ale historia byłaby całkowicie wyjątkowa w sposobie, w jaki została opowiedziana”.
Zobacz zwiastun filmu poniżej:
W rolach głównych Zielonego rycerza występują Alicia Vikander, Joel Edgerton, Barry Keoghan i Ralph Ineson. Film ma przyznaną kategorię R za przemoc i erotykę.
Źródło: bloody-disgusting.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.