Elijah Wood rozważa ekranizację serii gier „GTA”

Szef wytwórni SpectreVision opowiada również o różnicy między strasznymi filmami a horrorami!

Elijah Wood, gwiazda serii filmów Władca Pierścieni (2001-03), nadal udowadnia, że ​​jest jedną z najważniejszych postaci kina grozy. Aktor stoi na czele SpectreVision, firmy produkcyjnej, odpowiedzialnej za niektóre z ciekawszych propozycji gatunkowych ostatniej dekady, jak O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu (2014), Kolor z przestworzy (2019) i Mandy (2018).

Teraz gwiazdor robi trochę zamieszania w ostatnim odcinku Hot Ones, popularnej serii na YouTube , w której gwiazdy jedzą coraz ostrzejsze skrzydełka z kurczaka. Podczas rozmowy z gospodarzem Seanem Evansem o swoim doświadczeniu w świecie gier wideo, Elijah Wood podgrzał atmosferę jeszcze bardziej.

Chce on bowiem zaadaptować klasyczną serię Rockstara, Grand Theft Auto, w wysokobudżetowy film lub serial telewizyjny.

„Uniwersum GTA pięknie nadaje się do ekranizacji lub na serial telewizyjny… To znaczy, myślę, że Vice City może być niesamowite, chociaż to już jest trochę inspirowane Miami Vice . Ale mam na myśli GTA V, rodzaje postaci, które są obecne w kontekście tej gry, bardzo pasują do filmu lub serialu telewizyjnego, to byłoby niesamowite„.

Wood miał też kilka ciekawych opinii na temat świata horroru. Wyraził rozczarowanie, że filmy z serii Resident Evil nie poruszają intymnych, przerażających tematów obecnych w grach. Ale nadal interesuje go, w jaki sposób nowy restart franczyzy podejdzie do tematu. Nazywa growe horrory „wciągającymi” w porównaniu z „pasywnym” doświadczeniem oglądania filmu.

„Są momenty grania w sequele Silent Hill , które naprawdę przeszkadzały w czerpaniu przyjemności. Nie siedzisz i nie oglądasz czegoś, dokonujesz wyboru, aby przejść tym korytarzem… Myślę, że w tym sensie jest pewien poziom napięcia i rodzaj interaktywności, który może sprawić, że ​​jest to bardziej przerażające„.

Zobacz pełny wywiad z gwiazdorem:

Źródło: dreadcentral.com