Dwóch emerytowanych fizyków twierdzi, że potajemnie przekazali MDMA sowieckim naukowcom i personelowi wojskowemu, zanim doszło do negocjacji z urzędnikami z USA. Ich wzmożona empatia wywołana przez narkotyki i zrozumienie międzykulturowe pomogły w procesie ustanowienia pokoju po nuklearnym spięciu.
„W 1985 roku pracowała jako konsultantka ds. kwestii kosmicznych i obrony przeciwrakietowej w Waszyngtonie, ale spotykała się także z podobnie myślącymi ludźmi w Instytucie Esalen, kalifornijskiej organizacji non-profit, która była kontrkulturowym centrum łączenia nauki, decydentów i zwolenników stosowania psychodelików”.
„Ona” to Carol Rosin, która w 1983 roku założyła Instytut Bezpieczeństwa i Współpracy w Przestrzeni Kosmicznej, w końcu pracowała dla przemysłu lotniczego Fairchild Industries i była przy łóżu śmierci Timothy’ego Leary’ego. Według nowego artykułu w The Bulletin of the Atomic Scientists, Rick Doblin, założyciel Multidisciplinary Association for Psychedelic Studies (MAPS), spotkał Rosin w Instytucie Esalen w 1985 roku. Książka z 2018 roku, How to Change Your Mind autorstwa Michaela Pollan, krótko wspomina o Doblinie i możliwym wpływie MDMA na sowietów.
„Kiedy usłyszałem to od ciebie, a potem od Ricka, pomyślałem – teraz nadszedł czas, aby powiedzieć o tym wszystkim. Teraz, gdy jesteśmy na skraju wyginięcia z niezliczonych przyczyn, czuję, że jest to pilne” – mówi Doblin.
Zobacz wykład na temat przyszłości psychodelików:
Do delegalizacji MDMA w USA zostało jeszcze kilka dni, kiedy Rosin rzekomo podarowała walizkę pełną narkotyku przyjaciółce w Moskwie, która pomagała butelkować i rozdawać tabletki ecstasy ich przyjaciołom, którzy byli naukowcami i działaczami obrony. Twierdzi, że ich celem był „pokój, miłość i uzdrowienie – i szerzenie tego na całym świecie”. Czy MDMA naprawdę przyniosło pokój, miłość i uzdrowienie negocjacjom w okresie Zimnej Wojny?
David Kaiser, autor How the Hippies Saved Physics: Science, Counterculture and the Quantum Revival, powiedział The Bulletin, że jest sceptyczny. Podobnie Michael Pollan, choć uważa, że to dobry pomysł na przyszłe negocjacje.
„Potencjał MDMA do mediowania konfliktów wydaje mi się czymś wartym zbadania. Wiemy, że lek otwiera przestrzeń, w której ludzie mogą dyskutować o trudnych sprawach bez podejmowania działań obronnych, i że promuje niemal natychmiastową więź zaufania między nimi. Więc nie sądzę, żeby to było szalone, choć trzeba przyznać, że nie zostało przetestowane w kontekście negocjacji zbrojeniowych czy rozmów pokojowych na Bliskim Wschodzie. Interesujące jest zastanowienie się, jaki rodzaj eksperymentu mógłby sprawdzić te pomysły”.
Czy Carol Rosin i Rick Doblin naprawdę zorganizowali światowy pokój w Moskwie w 1985 r., dając piguły negocjatorom nuklearnym, którzy zakończyli Zimną Wojnę? Możemy nigdy nie poznać prawdy. Czy dawanie przyszłym negocjatorom, a nawet światowym przywódcom psychodelików, może przynieść pokój na świecie? Chciałbym.
Źródło: thebulletin.org
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.