Emisja CO2 w UE spadła o 34% od 1990 r., ale eksperci ostrzegają, że to wciąż za mało

Nowe badanie ma zarówno dobre, jak i złe wieści dla środowiska.

Raport przygotowany przez Europejską Agencję Środowiska przeanalizował emisje gazów cieplarnianych w UE na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Okazało się, że transport jest jedynym sektorem w UE, który zwiększył swoją emisję od 1990 roku.

Gazy cieplarniane (GHG) to substancje chemiczne, które przyczyniają się do zmiany klimatu. Najbardziej znanym jest dwutlenek węgla. Inne emisje, takie jak metan, podtlenek azotu i fluorowęglowodory, są zwykle przekształcane na ich odpowiednik w węglu, więc łatwiej jest porównać z innymi, podobnymi.

W latach 1990–2020 UE zmniejszyła emisje gazów cieplarnianych w siedmiu z ośmiu sektorów. Najbardziej spadły sektory energetyczne (blisko 50%), a następnie produkcyjny i budowlany. Na trzecim miejscu znalazły się gospodarstwa domowe, handel i instytucje, a następnie procesy przemysłowe. Rolnictwo znalazło się na piątym miejscu, choć w ostatnich latach tempo redukcji uległo spowolnieniu. Szósty to paliwo, a na siódmym gospodarka odpadami. Branża transportowa, obejmująca loty, wzrosła o 7%.

W ciągu trzydziestu lat UE zredukowała gazy cieplarniane o 1 546 milionów ton, co oznacza, że zmniejszyły się one o około 34% poziomu z 1990 roku. Cele na 2020 rok zostały osiągnięte, chociaż krytycy twierdzą, że te cele nie były w pierwszej kolejności wystarczająco wysokie. UE zobowiązała się do zmniejszenia emisji o 55% poniżej poziomu z 1990 r. do 2030 r. i neutralności klimatycznej do 2050 r. Przy obecnym tempie redukcji, cel na 2030 r. nie zostanie osiągnięty.

Patrząc w przyszłość, Europejski Urząd Ochrony Środowiska (EEA) stwierdził, że będzie musiał podjąć znaczące dalsze działania, aby osiągnąć cele na lata 2030 i 2050. „Pomimo postępów w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych, aby osiągnąć gospodarkę neutralną dla klimatu, potrzebne będą znaczne wysiłki we wszystkich sektorach gospodarki” – czytamy w raporcie.

Źródło: euronews.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *