„Terrifier 2” został zgłoszony do kandydowania na Oscara

Czy film wywołujący wymioty może zawalczyć o Oscara?

Jest prawie niemożliwe, aby ktokolwiek przegapił szum wokół najgorętszego horroru tego roku, napisanego i wyreżyserowanego Damiena Leone’a Terrifier 2. Ten grindhouse’owy gorefest miał na celu niemal pod każdym względem przewyższyć swojego poprzednika, a sądząc po przyjęciu przez widownie, udało się to zrobić.

W sequelu zaczynamy od miejsca, w którym skończył się pierwszy film, z sadystycznym i najwyraźniej nadprzyrodzonym klaunem Artem (granym przez Davida Howarda Thorntona) zmartwychwstałym, aby ponownie zapanować nad terrorem podczas kolejnej nocy Halloween. Ze względu na sukces filmu wśród społeczności, Terrifier 2 został zgłoszony do kandydowania do Oscara.

NASZĄ RECENZJĘ PIERWSZEGO FILMU PRZECZYTACIE POD TUTAJ!

Zgarniając prawie 8 milionów dolarów na całym świecie przy budżecie 250 tysięcy dolarów, indie horror podbił oczekiwania fanów i zachęcił ich do naciskania na więcej. Z doniesieniami o kinomanach wymiotujących i omdlewających, prawdopodobnie wabiących klientów szukających dreszczyku emocji, ten fenomen znacznie przekroczył oczekiwania i teraz skupia się na złocie.

Zobacz zwiastun filmu tutaj:

Fani filmu połączyli siły, aby drugi pełnometrażowy film z Artem the Clown został uznany na rozdaniu Oscarów. Prowadząc kampanię, która zachęca zwolenników do oznaczenia Akademii na Twitterze hashtagiem #OscarsforArt, wyższe szczeble społeczności gatunków usłyszały pragnienia ludzi. Terrifier 2 został oficjalnie zgłoszony do rozpatrzenia do Oscara przez jedną z popularnych witryn horroru, Bloody Disgusting. O tej bezprecedensowej nominacji dyrektor zarządzający Bloody Disgusting, Brad Miska, mówi:

Nie, to się nigdy nie wydarzy. Tak, to totalna głupota. Ale wiesz co? Myśl, że członkowie Akademii przeżyją ekstremalny, nieoceniony horror, który w przeciwnym razie uznaliby za niegodny siebie? To po prostu zbyt zabawna okazja by ją przepuścić”.

Terrifier 2 trafi do polskich kin 23 grudnia 2022 roku.

Źródło: collider.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *