Na HBO Max zmierza serial Welcome to Derry, produkcja, która posłuży jako prequel dwóch filmów nakręconych na podstawie prozy Stephena Kinga przez Andy’ego Muschiettiego.
W rozmowie z Variety, szefowa działu produkcji oryginalnych HBO Max, Sarah Aubrey, zdradziła, czego możemy się spodziewać po nadchodzącym serialu, jednocześnie zauważając, że Muschietti jest głęboko zaangażowany w rozwój projektu.
„Bardzo blisko współpracowaliśmy z Jasonem Fuchsem, Bradem Calebem Kane, Andym Muschiettim i Barbarą Muschietti” — mówi Aubrey. „Są tak głęboko zanurzeni w tej mitologii i tak dobrze radzą sobie z opowiadaniem historii wokół tych postaci, a także z obłąkanymi strachami, które wprowadzają w różne rzeczy. Czasami mówię: „Co jest z tobą nie tak?” Patrząc na te wszystkie szalone sposoby, które wymyślają, by nas przerazić. Wkrótce usłyszycie bardziej konkretnie informacje”.
Jak przeczytać mogliśmy już w pierwszych zapowiedziach w marcu tego roku, serial rozpocznie się w latach 60. XX wieku, w czasie poprzedzającym wydarzenia z pierwszego „Tego”, filmu z 2017 opartego na książce Stephena Kinga. Mówi się również, że historia zawiera historię pochodzenia klauna Pennywise’a.
Opublikowana w 1986 r. potężna powieść Stephena Kinga została oczywiście po raz pierwszy przekształcona w miniserial w 1990 r., w którym Tim Curry wcielił się w rolę odgrywaną później przez Billa Skarsgårda. Opowieść koncentruje się na mieście Derry w stanie Maine, gdzie grupa przyjaciół zwana Klubem Przegranych walczy z Pennywisem, zabójczym klaunem, najpierw jako dzieci, a 27 lat później jako dorośli.
Źródło: bloody-disgusting.com

Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.