Mike Flanagan podzielił się pochwałami w stronę przerażającego, nowego i niezależnego horroru o nazwie The Outwaters.
Twórca, który często adaptował na język filmu dzieła Stephena Kinga, w tym Grę Geralda (2017) oraz Doktor Sen (2019), jest najbardziej znany ze swojego wkładu w gatunek horroru. We współpracy z Netflixem stworzył Nawiedzony dom na wzgórzu (2018-) i jego kontynuację Nawiedzony dwór w Bly (2020-), a także niepowiązany serial Nocna msza (2021-) i Klub Północny (2022-).
Teraz Flanagan zebrał się na Twittera, aby pochwalić nowy niezależny horror The Outwaters.
Damn, THE OUTWATERS is wild. A first-person jaunt directly into hell, a real cosmic horror head trip. Kudos @RobbieBanfitch and everyone involved. @TheOutwaters
— Mike Flanagan (@flanaganfilm) February 18, 2023
Opisał film jako „wycieczkę bezpośrednio do piekła”, chwaląc scenarzystę-reżysera Robbiego Banfitcha, a także całą obsadę i ekipę. Jego miłość była tak wylewna, że matka Banfitcha odpowiedziała na post niemal natychmiast, mówiąc, że została uhonorowana pochwałami i że Robbie „ tak ciężko nad tym pracował”.
The Outwaters to ten typ filmu, który bardzo skorzysta na pochwałach mainstreamowego twórcy horroru, jakim jest Flanagan. Zrealizowany za jedyne 15 tysięcy dolarów film śledzi losy grupy ludzi napotykających dziwne zjawiska na pustyni Mojave i nie jest do końca zaprojektowany z myślą o powszechnym zachwycie. Jednak hity takie jak zeszłoroczny Terrifier 2 czy tegoroczny, eksperymentalny Skinamarink pokazują, że niezależny horror przeżywa renesans w kinach.
Źródło: screenrant.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.