61-letni myśliwy Michael Konschak został oskarżony po tym, jak przyznał się do zabicia i oskórowania dwóch owczarków niemieckich, które uważał za kojoty.
W środę w Sądzie Najwyższym w Danbury Konschak wyraził skruchę z powodu zabicia psów rodziny Connecticut, Cimo i Liebena. „Proszę wiedzieć, że tego ranka jak i nigdy nie miałem zamiaru skrzywdzić zwierząt domowych” – powiedział Konschak, który został aresztowany przez policję w lutym pod zarzutem fałszowania dowodów, ingerencji w bezpieczeństwo funkcjonariusza organów ścigania i różnych wykroczeń związanych z polowaniami.
Prokurator stanowy z Danbury, David Applegate, powiedział, że sprawa jest nadal badana, ale obrońcy praw zwierząt wezwali zaangażowane strony do składania zarzutów. Adwokat Konschaka opisał śmierć dwóch psów jako wypadek i złożył wniosek o specjalny program kuratorski w celu usunięcia zarzutów.
„Żyjemy z emocjonalnym bólem, gdy myślimy o tym, co czuły psy w ostatnich chwilach umierania obok siebie” – powiedziała Erin Caviola, jedna z właścicieli psów. „Kochały się tak bardzo, że wyobrażenie sobie tego łamie serce”. Dodała, że jej rodzina szukała Cimo i Liebena przez trzy tygodnie i zauważyła.
Zgodnie z nakazem aresztowania Konschaka, myśliwy zabił dwa psy z kuszy 18 listopada w Ridgefield po ich ucieczce z podwórka rodziny Caviola. Polował na jelenie na pobliskiej posiadłości, kiedy zauważył i zastrzelił psy twierdząc, że to kojoty. Obdarł ze skóry dwa 10-letnie owczarki niemieckie. Applegate argumentował, że w relacji Konschaka są niespójności i zasugerował, że to wielce naciągany fakt, że nie zdawał sobie sprawy, że to psy, zanim je oskórował.
Źródło: nbcnews.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.