Projekt mapowania najwcześniejszych struktur wszechświata znalazł kolejne 15 000 galaktyk.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, nowe, wybitne obserwatorium nieba, zobaczył na tym pojedynczym zdjęciu około 25 000 galaktyk, dramatycznie przewyższając prawie 10 000 pokazanych w Ultragłębokim Przeglądzie Pola Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Naukowcy twierdzą, że mały kawałek kosmicznego ciasta stanowi zaledwie cztery procent danych, które odkryją z nowego przeglądu teleskopu Webba do czasu jego ukończenia w przyszłym roku.
„Kiedy to się skończy, to głębokie pole będzie zdumiewająco duże i przytłaczająco piękne” – powiedziała Caitlin Casey, astronom z University of Texas at Austin w swoim oświadczeniu.
Zanim Webb zaczął działać w lipcu 2022 roku, naukowcy z NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej i Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej obiecali, że teleskop wejdzie głębiej w kosmos niż ludzie kiedykolwiek wcześniej widzieli. W astronomii patrzenie dalej przekłada się na obserwację przeszłości, ponieważ dotarcie do nas światła i innych form promieniowania trwa dłużej.
Obraz głębokiego pola jest podobny do wiercenia głęboko w Ziemi, aby pobrać próbkę jądra. Jest to wąski, ale odległy widok kosmosu, odsłaniający warstwy historii poprzez przecinanie miliardów lat świetlnych. W głębokim polu Hubble’a najstarsze widoczne galaktyki pochodzą z pierwszych 800 milionów lat po Wielkim Wybuchu.
Jednak Webb został zbudowany, aby widzieć jeszcze wcześniejszy okres, używając znacznie większego zwierciadła głównego niż Hubble – 6 metrów średnicy i możliwość wykrycia niewidzialnego światła na falach podczerwonych. Krótko mówiąc, dużo pyłu i gazu w kosmosie przesłania widok na ekstremalnie odległe i z natury słabe źródła światła, ale fale podczerwone mogą przenikać przez chmury. Jeden z naukowców Webba powiedział, że teleskop jest tak czuły, że może wykryć ciepło trzmiela na Księżycu.
To tylko kropla w morzu zmian, jakie nadejdą w temacie badania przestrzeni kosmicznej.
Źródło: mashable.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.