Z karierą trwającą sześć dekad, wokalistka i multiinstrumentalistka była jedną z pierwszych brazylijskich artystów, którzy nagrywali z gitarą elektryczną.
Rita Lee, członkini i założycielka grupy Tropicália Os Mutantes, która była uważana za brazylijską „królową rocka”, zmarła, zgodnie z oświadczeniem opublikowanym na oficjalnej stronie na Instagramie. 10 maja w planetarium profesora Aristótelesa Orsiniego w São Paulo odbyła się publiczna uroczystość upamiętniająca artystkę. Przyczyna śmierci Lee nie została ujawniona, miała 75 lat.
Lee założyła Os Mutantes w 1966 roku wraz z duetem braci Arnaldo Baptista i Sérgio Dias Baptista. Ich debiutancki album ukazał się dwa lata później, łącząc psychodelię, pop i techniki eksperymentalne, takie jak zniekształcenie, sprzężenie zwrotne i musique concrète. Album zawiera utwory napisane wspólnie przez brazylijskie legendy, takie jak Caetano Veloso, Gilberto Gil i Jorge Ben, a także oryginały napisane przez trio.
Os Mutantes stali się jedną z najbardziej uwielbianych grup z Brazylii, a ich wpływ rozciąga się na współczesny amerykański rock. Kurt Cobain, David Byrne, Of Montreal, Flea i wielu innych wymieniło grupę jako ważną inspirację.
Lee wydała swój pierwszy solowy album, Build Up, w 1970 roku, a następnie wydała ponad 20 kolejnych albumów. Wcześniej pracowała z jej zespołem wspierającym Tutti Frutti, ale od 1979 roku pracowała ze swoim mężem Roberto de Carvalho i wydała wiele płyt jako Rita Lee & Roberto. Komponowała, śpiewała i grała na wielu różnych instrumentach, w tym na harmonijce ustnej, autoharpie, pianinie i perkusji. Była także jedną z pierwszych brazylijskich artystów, którzy nagrywali z gitarą elektryczną.
Ostatni solowy album Lee, Reza, pojawił się w 2012 roku – w tym samym roku ogłosiła wycofanie się z występów na żywo. W 2021 roku Lee i de Carvalho wydali nową piosenkę zatytułowaną Change.
Źródło: pitchfork.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.