Właściciel sklepu z bronią postanawia zamknąć biznes w odpowiedzi na niedawne strzelaniny

Właściciel sklepu z bronią w Georgii mówi, że zamyka sklep w odpowiedzi na niedawne masowe strzelaniny w których zginęły dzieci.

Jon Waldman, właściciel Georgia Ballistics w Duluth, rozmawiał w zeszłym tygodniu z regionalnym punktem sprzedaży WXIA-TV o swojej decyzji i większych obawach związanych z przemocą z użyciem broni palnej. Według Waldmana, który otworzył sklep w marcu 2021 r., widok kolejnych martwych dzieci i tych przyłapanych na przemocy z użyciem broni doprowadził go do tego decyzji.

To tylko moje sumienie i jest dla mnie ważniejsze niż cokolwiek innego” – powiedział w rozmowie z portalem, dodając, że postęp w tej sprawie będzie, jego zdaniem, wymagał zjednoczenia społeczności „po obu stronach”.

Na początku maja konto na Instagramie powiązane ze sklepem informowało o strzelaninie w szpitalu w Atlancie, w której podejrzany był 24-latek.

Zobacz video:

Absolutnie okropne, naprawdę trzeba coś z tym zrobić” – czytamy w poście, który był ostatnią aktualizacją konta. Kontynując swoją decyzję Waldman zauważył, że zamknięcie jego sklepu nie oznacza, że ​​​​jest osobiście przeciwny uzbrojeniu ludzi.

Po prostu nie mogę sprzedawać takich rzeczy ludziom” — powiedział. Waldman zakwestionował również skuteczność kontroli przeszłości, wskazując, że samo zaliczenie jednego nie musi oznaczać, że dana osoba „powinna” mieć dostęp do takiej broni. Wskazał również, że jego status ojca odegrał kluczową rolę w zamknięciu sklepu.

Co powstrzymuje kogoś przed użyciem tego przeciwko mojemu dziecku?” – zapytał.

Źródło: nbcnews.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *