Shawn Stussy, założyciel Stüssy, twierdzi, że praktyka ponownego wznawiania projektów przez marki jest „zawsze kiepskim pomysłem”.
Oświadczenie człowieka stojącego za jedną z najbardziej znaczących marek w modzie, który w 1996 r. zrezygnował ze stanowiska prezesa Stüssy, pojawiło się w tym tygodniu w formie komentarza na Instagramie. Jak wyjaśnił Shawn, projekty są „chwilowe”, co dodaje im wyjątkowości w stylu vintage.
Dodał, że wybranie ścieżki ponownego wydania jest równoznaczne z „wyciągnięciem pieniędzy” od dowolnej marki stosującej takie podejście.
„Na tym polega problem, zawsze kiepskie jest „ponowne wydanie”… moje projekty były przeznaczone na moment, w którym zostały stworzone… i o to w tym wszystkim chodzi, aby mieć egzemplarz vintage, który wciąż do ciebie przemawia …nie będziemy produkować nowych, żeby zdobyć pieniądze” – napisał Stussy. „Wyjdź i znajdź egzemplarz vintage, który chwyta cię za serce i pokazuje, że zainwestowałeś w grę więcej niż wznowienie ze stojaka… Thibo i grupa chłopaków z całego świata to rozumie i jestem bardzo dumny, że to robią… tak tylko mówię”.
Komentarz został wystosowany w odpowiedzi na informację, że ktoś zauważył, że znalazł czapkę dzięki niedawnemu wznowieniu projektu, czemu Stussy wyraźnie się sprzeciwia.
To nie pierwszy raz, kiedy Stussy dzieli się taką krytyką. Na przykład w 2015 roku publicznie potępił praktykę recyrkulacji starszych projektów, z których był szczególnie dumny, ale który już nie były pierwszej świeżości.
Źródło: complex.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.