Córka Robina Williamsa sprzeciwia się wykorzystywaniu sztucznej inteligencji

Córka Robina Williamsa wypowiada się na temat „bardzo realnych” konsekwencji nieograniczania wykorzystania sztucznej inteligencji w filmie i telewizji.

Nie jestem bezstronnym głosem w walce SAG ze sztuczną inteligencją” – napisała aktorka i reżyserka Zelda Williams na swoim Instagramie. „Od LAT byłam świadkiem, jak wiele osób chce wykreować te modele, aby tworzyły/odtwarzały aktorów, którzy nie mogą wyrazić zgody, tak jak tata”.

Oświadczenie Zeldy następuje w czasie, gdy SAG-AFTRA nadal strajkuje, a proponowane regulacje dotyczące sztucznej inteligencji stanowią kluczowy element walki. Wcześniej autorzy WGA zabezpieczyli ograniczenia takiej technologii wraz z zakończeniem strajku, który poprzedził SAG.

To nie jest teoria, to jest bardzo, bardzo realne” – powiedziała Zelda. „Słyszałem już, jak Al wypowiadało się „głosem” Robina i chociaż osobiście uważam to za niepokojące, konsekwencje wykraczają daleko poza moje własne uczucia. Żywi aktorzy zasługują na szansę tworzenia postaci na podstawie własnych wyborów, jak podkładanie głosu do kreskówek”.

Zelda dodała, że ​​w najlepszym przypadku takie odtworzenia są „kiepską kopią”. W najlepszym wydaniu otrzymujemy „strasznego potwora frankensteina”.

W lipcu Zelda odpowiedziała tym, którzy wyrażali wątpliwości co do tego, jak daleko studia są skłonne posunąć się w skanowaniu cyfrowo własnych aktorów. Jak zauważyła Zelda, studia postrzegają podobizny jedynie jako „nową własność intelektualną”. W tym samym miesiącu Zelda złożyła hołd swojemu zmarłemu ojcu i zauważyła, że ​​„na pewno byłby razem ze strajkującymi”, wspierając scenarzystów i aktorów.

Źródło: ew.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *