Scenarzystka i reżyserka Sofia Coppola adaptuje autobiografię Priscilli Presley na potrzeby swojego filmu, w którym Cailee Spaeny wciela się w amerykańską ikonę, a Jacob Elordi zagra Elvisa.
Priscilla opowiada historię tytułowej bohaterki od spotkania z Elvisem jako nastolatka, aż do ostatecznego porzucenia go. Film jest trzecim filmem fabularnym Coppoli dla A24, po On the Rocks (2020) i Bling Ring (2013). Coppola ponownie współpracuje z ludźmi, takimi jak autor zdjęć Philippe Le Sourd, projektantka kostiumów Stacey Battat, montażystka Sarah Flack i scenografka Tamara Deverell przy tworzeniu filmu. Film przedstawia 14 lat życia Priscilli, począwszy od momentu, kiedy miała 14 lat i poznała 24-letniego Elvisa.
Film miał swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie Spaeny zdobyła Puchar Volpiego dla najlepszej aktorki, a następnie zostanie wyświetlony jako główny film fabularny na Festiwalu Filmowym w Nowym Jorku.
Zobacz zwiastun poniżej:
Coppola opowiedziała o tym, jak mogłaby odnieść się do dojrzewania Priscilli w oczach opinii publicznej. Twórczyni filmu Przekleństwa niewinności (1999) porównała Priscillę do sojego filmu Maria Antonina z 2006 roku, nazywając samą Priscillę „kwintesencją ikony glamour” amerykańskiego stylu.
„Bardzo zainteresowała mnie historia Priscilli i jej punkt widzenia na to, jak to jest dorastać jako nastolatka w Graceland” – powiedziała reżyserka serwisowi Vogue. „Przechodziła przez wszystkie etapy kobiecości w tak wzmocnionym świecie – trochę podobnie do Marii Antoniny”.
Sama Presley wzruszyła się podczas konferencji prasowej poświęconej filmowi na Festiwalu Filmowym w Wenecji. „Bardzo trudno jest siedzieć i oglądać film o tobie, o twoim życiu, o twojej miłości” – powiedziała. „Sofia wykonała niesamowitą robotę. Odrobiła pracę domową. Rozmawialiśmy kilka razy i naprawdę dałam jej wszystko, co mogłam […]. Moim rodzicom było bardzo trudno zrozumieć, że Elvis byłby mną tak zainteresowany i dlaczego. Byłem raczej słuchaczem. Elvis okazywał mi swoje serce na każdy sposób, w Niemczech, swoimi obawami, nadziejami, stratą matki, z którą nigdy, przenigdy się nie pogodził. Byłam osobą, która naprawdę, naprawdę była dla niego, aby go wysłuchać i pocieszyć. To naprawdę było nasze połączenie, mimo że miałam 14 lat„.
Priscilla będzie miała premierę w światowych kinach 3 listopada.
Źródło: indiewire.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.