Co się stało z Michaelem Haneke? 81-letni austriacki filmowiec, który zdobył Oscara za Miłość i krytykował przywileje klasowe czy technologię we francuskojęzycznych filmach, takich jak Benny’s Video (1992), Kod nieznany (2000) i Ukryte (2005), nie wypuścił filmu fabularnego od Happy End z 2017 roku.
W tej satyrze na burżuazyjną obojętność wobec europejskiego kryzysu migracyjnego zagrała francuska ikona Isabelle Huppert. Była to czwarta współpraca aktorki z reżyserem po Czasie wilka (2003), mrocznym dramacie psychoseksualnym Pianistka (2001) i Miłości (2012), w której zagrała córkę Jean-Louis Trintignant i Emmanuelle Riva w jednej z ich ostatnich ról.
To sprawia, że Huppert, wśród najdłużej trwających współpracowników Haneke, jest odpowiednią osobą do zadawania pytań o to, co do tej pory robi wielokrotnie nagradzany w Cannes prowokator. Jak powiedziała serwisowi IndieWire, pozostają w stałym kontakcie. Od czasu Happy End wiele projektów Haneke wypadło lub rozpadło się, od planowanego dramatu flash mob po anglojęzyczny dystopijny miniserial.
IndieWire niedawno rozmawiało z Huppert, która zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki w Cannes za rolę masochistycznej muzy w Pianistce Haneke z 2001 roku, o swoim nowym filmie La Syndicaliste i naturalnie pojawił się temat Haneke.
„Ma się dobrze. Jesteśmy w kontakcie, tak, jesteśmy w kontakcie” – powiedziała w wywiadzie – „ale nie możesz mieć Michaela Haneke robiącego coś, czego nie chce robić. Oczywiście, nie był zajęty przez ostatnie sześć lat. Nie mam pojęcia, czy znowu będzie pracował, czy znów będziemy razem pracować. Przeszedł przez trudny czas, może po COVID. Nie wiem wystarczająco dużo. Jest w dobrej formie. Mogę tylko życzyć sobie, że znów będzie pracował„.
Huppert, która otrzymał nominację do Oscara w 2017 roku za Elle Paula Verhoevena, dodała: „Potrzebujemy Haneke i jego filmów, jego estetyki, jego wizji świata. Co nie zawsze miło się ogląda, ale co jest konieczne„.
Źródło: indiewire.com

Życiowy przegryw, który swoje kompleksy leczy wylewaniem żalu w internecie. Nie zawsze obiektywnie, ale za to szczerze.