Występ Ayi Nakamury na Igrzyskach Olimpijskich wywołuje frustrację prawicy

Według liderki skrajnie prawicowego, faszystowskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen, wybranie Ayi Nakamury do wykonania piosenek Edith Piaf na Igrzyska Olimpijskie w 2024 r. jest „upokarzaniem Francuzów”.

Nie potwierdzono jeszcze oficjalnie, że Aya Nakamura zaśpiewa podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich, ale doniesienia, że ​​prezydent Francji Emmanuelle Macron namówił ją do udziału w tym wydarzeniu, wywołały rasistowskie zamieszanie w kraju.

Nakamura jest najczęściej słuchaną francuską artystką na świecie i jedyną kobietą, która znalazła się na liście 20 najlepiej sprzedających się albumów w kraju w 2023 roku. Jednak spekulacje na temat Igrzysk Olimpijskich uczyniły ją celem nagonki, którą komitet organizacyjny Igrzysk w Paryżu określił jako „szokująco rasistowską” kampanię.

Przywódczyni francuskich faszystów, Marine Le Pen, nazwała te plotki „niezbyt pięknym symbolem” i „prowokacją ze strony Emmanuela Macrona”. W środę Le Pen powiedziała France Inter, że Macron „musi wstawać każdego ranka” i znajdować „jeden pomysł dziennie, aby upokorzyć i oburzyć Francuzów”. Skrytykowała także Nakamurę za to, że nie śpiewa po francusku i stwierdziła, że ​​nie reprezentuje Francji.

Marine Le Pen nie jest jedyną osobą, która atakuje Nakamurę. Była także ofiarą zaciekłej internetowej kampanii nienawiści. Na początku tego miesiąca na wiecu wyborczym partii Reconquête, na której czele stał skrajnie prawicowy kandydat na prezydenta Éric Zemmour, nazwisko Nakamury wywołało okrzyki tłumu. Niewielka grupa ekstremistów nazywająca siebie Les Natifs („tubylcy”) również wywiesiła na brzegach Sekwany transparent potępiający malijskie pochodzenie artystki. „Nie ma mowy, Aya, to jest Paryż, a nie targ Bamako” – głosił baner.

Według sprearowanych przez prawicę sondaży 73 procent Francuzów uważa, że ​​Nakamura nie reprezentuje muzyki „francuskiej”, a 63 procent sprzeciwia się pomysłowi, aby była główną gwiazdą ceremonii otwarcia.

Źródło: euronews.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *