Ukochany przez wielu niezależny reżyser Joel Potrykus powraca na ekran ze swoim najnowszym filmem Vulcanizadora.
Zapowiadany jako czarna komedia Vulcanizadora opowiada historię dwóch przyjaciół, granych przez Potrykusa i Joshuę Burge, którzy wyruszają z niepokojącą misją do lasów Michigan, aby wypełnić niepokojący pakt. Po porażce jeden z nich musi wrócić do domu, aby uporać się z surrealistycznymi konsekwencjami prawnymi i emocjonalnymi.
Twórca filmu Relaxer (2018), Joel Potrykus, pisze, reżyseruje, montuje i prowadzi film fabularny, którego producentami są Hannah Dweck, Matt Grady, Ashley Potrykus i Theodore Schaefer, przy współpracy z Danielem Bergerem jako producentem współpracującym i Kevinem Clancy’m jako współproducentem. Film nakręcony jest na taśmie 16mm.
Zobacz zwiastun poniżej:
„Dla mnie „Vulcanizadora” to moje najbardziej osobiste i najbardziej ponure dzieło” – powiedział twórca portalowi IndieWire. „Ma dziwny ton, który próbowałem uzyskać od długiego czasu. Zawsze wspaniale jest pracować z Joshuą, a on całkowicie rozumie wyzwanie, jakim jest to, co wszyscy robimy, co powinno być smutne, zabawne i przerażające – często uderzając wszystkich trzech w tej samej scenie. Smutne, śmieszne, straszne. Ciągle sobie o tym przypominaliśmy na planie i zastanawialiśmy się, w jaki sposób wytrącić publiczność z równowagi. W idealnym przypadku połowa publiczności się śmieje, a połowa krzywi ze zdziwienia. Jest wiele pomysłów i obaw, które tu przedstawiam. Ojcostwo otworzyło we mnie wiele nowych, pięknych uczuć, ale także pozwoliło mi spojrzeć na ludzkość w zupełnie inny sposób”.
Vulcanizadora będzie miała swoją światową premierę na festiwalu Tribeca 2024 8 czerwca w ramach amerykańskiego konkursu fabularnego.
Źródło: indiewire.com

Życiowy przegryw, który swoje kompleksy leczy wylewaniem żalu w internecie. Nie zawsze obiektywnie, ale za to szczerze.