Podobnie jak w przypadku Biednych istot, angielski kompozytor Jerskin Fendrix stworzył niecodzienną, prowokacyjną ścieżkę dźwiękową do nowego filmu Lanthimosa, tyle że tym razem to tylko fortepian i chór, a nie dziwne, elektronicznie przetworzone brzmienia.
Fendrix mówi serwisowi Variety, że Kinds of Kindness było jeszcze większym wyzwaniem. Zamiast dramatu science-fiction o ożywionych zwłokach z mózgiem dziecka, było to trzy dziwaczne, zdecydowanie absurdalne opowieści z tą samą obsadą i bardzo wątłymi powiązaniami między nimi.
Pracę otrzymał pod koniec 2022 roku, kiedy nadal dokonywał ostatecznych nagrań i miksów do Biednych istot. Został zaproszony do odwiedzenia planu zdjęciowego w Nowym Orleanie, zagrania epizodu w jednym odcinku, a następnie powrotu do Anglii uzbrojony w jedną sugestię reżysera: „Może tylko fortepian i chór”.
Posłuchaj muzyki poniżej:
Ale zadanie okazało się trudniejsze, niż się spodziewał. „Zazwyczaj piszę z bardzo emocjonalnego punktu widzenia, czy to moich własnych emocji, czy emocji postaci” – mówi – „a następnie opracowuję najlepszy sposób wyrażenia tego, bardzo zwięźle lub bardzo przesadnie„.
„Czytałem scenariusz i naprawdę zastanawiałem się, jakie były emocje bohaterów i jakie były ich motywacje” – powiedział Fendrix. Na planie rozmawiał nawet ze swoim kolegą Jessem Plemonsem o swojej interpretacji bohaterów, „oraz o tym, jak próbował poruszać się po tym naprawdę dziwacznym krajobrazie psychologicznym”.
Kinds of Kindness w polskich kinach już 6 września.
Źródło: variety.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.