Podczas gdy Leigh Whannell pracuje nad przywróceniem życia Wilkołakowi, dowiedzieliśmy się, że James Wan prowadzi wstępne rozmowy w sprawie wyreżyserowania nowej wersji klasycznego horroru Potwór z Czarnej Laguny dla Atomic Monster i Universal Pictures!
Deadline zauważa w swoim raporcie, że „James Wan tworzy ugruntowaną, zmodernizowaną opowieść, która skłania się ku brutalnemu horrorowi, jednocześnie oddając szacunek klasycznemu oryginałowi”.
W przeciwieństwie do innych klasyków Universal Monsters, w tym Frankensteina, Wolf Mana i Draculi, Creature from the Black Lagoon nie był przedmiotem niezliczonych remake’ów na przestrzeni lat, co czyni go dojrzałym do wskrzeszenia w dzisiejszych czasach. Nagrodzony Oscarem film Guillermo del Toro Kształt wody (2017) był mocno inspirowany klasyczną opowieścią, choć nie był oficjalną adaptacją.
Oryginalny film Potwór z Czarnej Laguny pod reżyserią Jacka Arnolda ukazał się w 1954 roku, dwie dekady po tym, jak Universal ugruntował swoją pozycję potęgi w dziedzinie horrorów w latach 30. XX wieku. Po nim powstały sequele: Zemsta potwora (1955) i The Creature Walks Among Us (1956), a przez lata planowano różne remaki, które nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Wśród twórców filmowych zaangażowanych w niezrealizowane projekty związane z filmem na przestrzeni lat znaleźli się John Carpenter, Peter Jackson, Ivan Reitman i Breck Eisner.
Ciekawe, że James Wan niedawno planował wyreżyserować spin-off Aquamana zatytułowany The Trench, ale projekt ostatecznie upadł. Wygląda na to, że jego nadchodzący film Creature from the Black Lagoon pozwoli Wanowi w końcu potaplać się w tym wodnym horrorze.
Źródło: deadline.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.