Straumatyzowani lekarze i substancje psychodeliczne — to pomaga!

Wiele osób nadal twierdzi, że pandemia COVID-19 nie była taka zła. Albo że była „fałszywa”, ponieważ są tak głęboko w króliczej norze skrajnie prawicowych teorii spiskowych.

Chciałbym wskazać tym ludziom wielu pracowników służby zdrowia na pierwszej linii frontu, którzy nadal zmagają się z depresją, PTSD i wypaleniem zawodowym, a jedynym sposobem na uzyskanie ulgi jest terapia psylocybinowa.

Artykuł opublikowany w JAMA Network Open został przez naukowców z University of Washington, którzy przeprowadzili badanie kliniczne z udziałem 30 pracowników służby zdrowia. Zarówno lekarze, jak i pielęgniarki, którzy byli na pierwszej linii frontu pandemii przez co najmniej miesiąc i doświadczali poważnych objawów depresji, otrzymali pojedynczą sesję dawkowania psylocybiny 25 mg, a następnie trzy sesje terapeutyczne, aby pomóc uczestnikom przetworzyć ich traumę.

Grupa kontrolna otrzymała placebo w postaci 100 mg niacyny, czyli witaminy B3. Dlaczego niacyna? Kiedy prosty zastrzyk witaminy B3 jest podawany w tak wysokiej dawce, powoduje skutki uboczne, takie jak przyspieszone bicie serca i mrowienie skóry, przez co ludzie myślą, że otrzymali psylocybinę, podczas gdy otrzymali nieszkodliwy zastrzyk witaminy.

Wyniki pokazały, że osoby, które otrzymały psylocybinę, doświadczyły znacznego zmniejszenia objawów depresji, podczas gdy grupa placebo odnotowała mniejszą poprawę. Ponadto, chociaż obie grupy zgłosiły pewną ulgę w wypaleniu, zmniejszenie było bardziej zauważalne w grupie psylocybinowej. Naukowcy twierdzą, że wyniki sugerują, że terapia wspomagana psylocybiną może być pomocną opcją dla klinicystów, którzy są na granicy swoich możliwości psychologicznych i radzą sobie z ciągłym zalewem cierpienia, nieszczęścia i śmierci.

Według badaczy mówi wprost, że „badani opisywali poczucie zdrady ze strony systemów opieki zdrowotnej, liderów i współpracowników, poczucie winy z powodu poczucia, że ​​nie byli w stanie zrobić wystarczająco dużo i żal z powodu bycia świadkiem niezliczonych zgonów i cierpienia. Pytanie, które pojawiało się wielokrotnie, w różnych formach, brzmiało: „Czy jestem ważny?”.

Terapia psylocybiną pomogła im uporać się ze złożonymi emocjami w życiu zawodowym i osobistym w sposób, na jaki nie mieli szansy od czasu pandemii, i w końcu pogodzić się z tym, co udało im się osiągnąć dla swoich społeczności, zamiast rozpamiętywać to, czego nie udało im się osiągnąć.

Źródło: vice.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *