Dom Szatana Spółka z o. o. (2015)

Jestem zdania, że kręcenie horroru found footage należy chyba do najprostszych dróg wszystkich filmowców, którzy mają ambicję wystraszenia nas. W końcu wystarczy kilka tysięcy dolarów, grupa znajomych i ze dwa tego typu filmy obejrzane wcześniej. Wydaje mi się, że tak właśnie było w przypadku Stephena Cognetti, który w 2015 dał nam Dom Szatana Spółka z o. o., absurdalny tytuł, za którym kryje się jedynie sztampa i festiwal ogranych, dziś już jarmarcznych motywów.

Tylko nie mówię, że to złe! Może mało ambitne, może wyzbyte z grama innowacyjności, ale, a to najważniejsze w kinie, całkiem przyjemne w odbiorze i sympatyczne. Tak po amerykańsku, tak młodzieżowo, tak, jakbyśmy wchodzili do tego samego parku rozrywki, który zdarza nam się odwiedzać co roku, a który zmienia tylko nieznacznie swoją aranżację. No i nowi pracownicy tego parku okazują się na tyle sympatyczni, że spędzamy ten czas z uśmiechem na twarzy.

Analogia do parku rozrywki nie jest tutaj przypadkowa, albowiem bohaterami filmu Dom Szatana Spółka z o. o. jest młoda ekipa zajmująca się aranżacją domów grozy. Takich trochę escape roomów, ale bardziej wycieczek po korytarzach pełnych gumowych szkieletów i pajęczyn z waty. Rzecz na wskroś amerykańska, która u przeciętnego Europejczyka wzbudza raczej śmiech politowania.

Tym razem trafiają na owiany złą sławą hotel Abaddon, na którego terenie przed dekadami doszło do straszliwej tragedii, by później cyklicznie przez kolejne lata znikali w nim kolejni ludzie. Nie będę Wam tutaj spoilerował, bo też nie ma szczególnie czego. Zaczyna się od niewinnych aktów paranormalnej ingerencji, by w końcu kulminacja wielkiego otwarcia przerodziła się w straszliwą tragedię.

Cognetti zdaje się obiecywać wiele, finalnie nie robiąc nic, by jego film był czymś więcej, niż tylko sztampowe, niskobudżetowe found footage idące jak po sznurku przez znane w tym nurcie chwyty i motywy. Znajdzie się tutaj rozpad relacji niczym w Blair Witch Project (1999), dużo biegania korytarzami wprost zapożyczone z [Rec] (2007) czy anomalne wydarzenia przypadkowe uchwycone na taśmie jak w serii Paranormal Activity. Koło na nowo niewymyślone, ale kręci się na tych samych zębatkach, co wiele innych, bardziej innowacyjnych maszyn.

Tyle że jest w tym jakiś urok, a ciasne korytarze hotelu Abaddon mają swój liminalny klimat. Wiadomo, straszne klauny i opętane dziewczynki w piżamach nie robią już wrażenia na nikim, kto ukończył lat 20, ale też i film ten nakierowany jest raczej na młodszego widza. Widać to po prostocie narracji, nieskomplikowanych charakterach i relacjach bohaterów czy właśnie elementach horroru, które zdają się wręcz krzyczeć „patrzcie, jacy jesteśmy straszni i fajni!”. I super, dawno wyrosłem z przekonania, że całe kino świata ma powstawać tylko pode mnie.

A z tego, co się zdążyłem dowiedzieć, seria ta – licząca na dzień pisania tej recenzji cztery filmy – cieszy się niemałą popularnością i zebrała wokół siebie sporo grono oddanych fanów. Jest w tym jednak trochę ironii, bo w końcu film opowiada o ludziach, którzy na straszeniu innych zarabiają pieniądze, robiąc to może z pasją, ale wciąż kierowani cynizmem i chęcią zbicia kapitału. A chęci te są tak duże, że bohaterowie ignorują wszelkie znaki na ziemi i niebie mówiące o tym, że ta przygoda nie może skończyć się niczym dobrym. My, nauczeni doświadczeniem obcowania z kinem found footage wiemy, że wszystko prowadzi do chaotycznego biegania z kamerą, która w pewnym momencie musi upaść na ziemię.

Taki właśnie Dom Szatana Spółka z o. o. jest. Młodzieżowy, na wskroś amerykański, sztampowy, antykreatywny i nawet sympatyczny. Nie wiedzieć czemu byłem nim atakowany ze wszystkich branżowych kierunków, więc w końcu musiałem się z nim zmierzyć. Czy żałuję? Absolutnie, choćby dlatego, że przez takie seanse mogę powiedzieć, że jestem w miarę na bieżąco z tym, co oglądają dzisiejsze dzieciaki. Tak, jak ja w ich wieku jarałem się wspomnianym Blair Witch Project, tak oni mają teraz swój materiał „z ręki”, który mogą analizować, oglądać i po prostu się nim bawić.

Oryginalny tytuł: Hell House LLC 

Produkcja: USA, 2015

Dystrybucja w Polsce: tvsmart.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *