Według doniesień mężczyzna doznał urazu kręgosłupa i konieczne było założenie 80 szwów.
Jak podają włoskie media, w tym Day Italia News i Corriere Adriatico, niezidentyfikowany 47-letni mężczyzna poślizgnął się, wspinając się po barierce w głównym ośrodku turystycznym i nadział się na metalowe kolce. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że mężczyzna krzyknął z bólu i chwilę później zemdlał.
Na miejsce wezwano ratowników medycznych, a mężczyznę przewieziono do pobliskiego szpitala. Zajęło 20 minut, aby zdjąć go z barierki. Najsilniejsze obrażenia odniosły jego dolne plecy.
Według doniesień mężczyzna potrzebował 80 szwów i doznał przebicia kręgosłupa, ale obecnie jest w stabilnym stanie. Mężczyzna mieszka na Tajwanie i w chwili zdarzenia odwiedzał rodzinę w stolicy Włoch. Chociaż motyw wspinaczki na barierkę nie został potwierdzony, włoska gazeta Il Messaggero zasugerowała, że próbował „uchwycić Koloseum z bliska, być może na potrzeby niezapomnianego selfie”. Trwa dochodzenie w sprawie tego incydentu.
Do tragicznego wypadku doszło wkrótce po tym, jak tysiące ludzi przybyło do Rzymu, aby opłakiwać śmierć papieża Franciszka, który zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia, w wieku 88 lat.
Źródło: complex.com

Życiowy przegryw, który swoje kompleksy leczy wylewaniem żalu w internecie. Nie zawsze obiektywnie, ale za to szczerze.