Akira z 1988 roku w reżyserii Katsuhiro Otomo to, przynajmniej dla mnie, prawdziwe arcydzieło filmowe. Nie, tylko jeśli idzie o animacje, ale w ogóle. W sferze zaś samego anime to top topów i obraz, który zwrócił uwagę świata na ten gatunek.
Umożliwił wyjście jego przedstawicielom z cienia i wprowadził go na kinowe salony. Akira to niesamowita podróż w świat Neo-Tokyo, pełnego niebotycznych drapaczy chmur, pomiędzy którymi, niczym szczury w kanałach, przemykają tabuny ludzi. To futurystyczna wizja przyszłości, w której nikt już dawno nie zadaje pytań o istotę człowieczeństwa. To przede wszystkim perfekcyjnie wykonana, pozbawiona zgrzytów, animacja. Stopień dopracowania szczegółów jest wręcz nieludzko perfekcyjny. Akira to także wciągająca fabuła, opierająca się na wartkiej akcji, ale także body horrorze oraz podstawowych ludzkich odruchach. Przede wszystkim film ten to jednak muzyka, która wyszła spod ręki trupy znanej jako Geinoh Yamashirogumi.
Zespół ten składający się z wielkiej liczby muzyków znany był przede wszystkim z tworzenia muzyki spod znaku tribal ambient. Jest to bardzo intrygująca odmiana tradycyjnego ambientu, która łączy w sobie elementy elektroniczne z ogólnie pojmowaną muzyką świata. Nie jest to typowy folk, a raczej jego elementy, odtworzenie dźwięków i odgłosów tubylczych artystów z całego globu. W przypadku Geinoh Yamashirogumi zamiast sampli to członkowie grupy są odpowiedzialni za całe brzmienie, tworząc wokal inspirowany rdzennymi oryginałami. Geinoh Yamashirogumi miał na swoim koncie kilka udanych albumów, zanim twórcy Akiry zdecydowali się do nich zwrócić.
Był to wybór ryzykowny, lecz jak się okazało trafny. Futurystyczna otoczka wizualna filmu idealnie współgra ze ścieżką dźwiękową, odwołującą się do tradycyjnych rytmów japońskiej kultury. Umiejętne użycie instrumentów klawiszowych dodało zaś odpowiednio współczesnego brzmienia. Tym, co jednak najbardziej rzuca się w uszy podczas słuchania soundtracku Akiry są chóralne śpiewy. Pełnią one niejako funkcję osobnego instrumentu. Członkowie trupy perfekcyjnie modulują swoje głosy, by nadać całości doprawdy epickiego charakteru.
Geinoh Yamashirogumi założony został w 1974 roku z inicjatywy Tsutomu Ohashi’ego, który co ciekawe z wykształcenia jest agronomem. Jest również jednak kompozytorem oraz producentem muzycznym, który miał wizję stworzenia kolektywu łączącego tradycyjne brzmienia ze współczesnymi. W jego skład wchodzą w sumie setki osób z różnych dziedzin muzyki. Muzyka przez nich tworzona jest zupełnie wyjątkowa. Jest niczym most łączący naszą rzeczywistość pełną nowoczesnych technologii z prymitywnym, odległym światem pierwotnych rytmów.
To samo ma właśnie miejsce na ścieżce dźwiękowej do Akiry, w której skład na krążku CD wchodzi dziesięć utworów. Już pierwszy z nich Kaneda uderza w nas niczym grom z jasnego nieba. I to niemalże dosłownie, jako że rozpoczyna się od dźwięków burzy z piorunami. W kompozycji tej wykorzystano elementy muzyki „gamelan”, której korzenie wywodzą się z Indonezji. Jest ona zresztą obecna na całym albumie, podobnie jak tradycyjny japoński styl muzyczny o nazwie „noh”. Ich połączenie z potężnym brzmieniemchóru sprawiają, że po plecach przechodzą nam ciarki. Geinoh Yamashirogumi udowadnia, że czasem wystarczy siła ludzkiego głosu, by stworzyć monumentalny rezultat.
Efekt ten utrzymany w zasadzie zostaje przez cały czas trwania soundtracku. Stanowi on wielce kreatywne oraz oryginalne podejście do tworzenia muzyki filmowej. Nie jest przewidywalny, a bardzo plastyczny i sam w sobie opowiada niesamowitą historię, pełną zwrotów akcji, momentów spokojnych i tych pełnych wigoru. Zawsze jednak wyczuć w nim można jakąś dozę energii i silnego, wewnętrznego napięcia. Wszystkie kompozycje, których autorem jest wspomniany Tsutomu Ohashi (znany też pod pseudonimem Shoji Yamashiro), malują przed naszymi oczami obrazy pełne życia, ale także gwałtownych zmian akcji.
Nie są przy tym pozbawione też bardziej stonowanych momentów, które skłaniają do zatopienia się w cyberpunkowej atmosferze przyszłości. Ścieżka do Akiry jest zatem zróżnicowana, oferując tym samym całą gamę akustycznych doznań. Stanowi przy tym idealny punkt wyjściowy do zapoznania się z bogatą twórczością zespołu Geinoh Yamashirogumi.
