Gwiazda serialu mówi, że granie Rue w drugim sezonie było bolesne, ponieważ postać osiąga dno w nadchodzących odcinkach.
Produkcja, będąca adaptacją izraelskiego serialu z 2012 roku o tym samym tytule, przedstawia nastoletnie postacie zanurzone w seksie, uzależnieniach od narkotyków i trudnych związkach. Postać Zendayi, Rue Bennett, zmaga się z problemami natury psychicznej i z uzależnieniem od narkotyków.
Przed premierą drugiego sezonu widzowie ostatnio widzieli Rue zmagającą się z rzeczywistością swojego uzależnienia od narkotyków w dwóch świątecznych odcinkach specjalnych, które ukazały się w 2020 roku. Rue przyznaje, że ma skłonności samobójcze podczas spotkania z Alim (Colman Domingo) i składa niezapowiedzianą wizytę u Jules (Hunter Schaefer). Ścieżka Rue nie jest łatwiejsza w drugim sezonie, kiedy prawie przedawkuje „próbując dostać się do nieba, zanim zamkną drzwi”.
Zobacz zwiastun poniżej:
25-letnia aktorka powiedziała RadioTimes.com przed premierą sezonu, że na Rue w drugim sezonie Euforii czeka upadek na dno, chociaż jest przekonana, że twórca serialu i showrunner Levinson nie pozostawi tej postaci na długo w ciemnym miejscu. Zendaya powiedziała:
„W tym sezonie moja bohaterka sięga dna. Kiedy docieramy do połowy, ona osiada na samym dole i to jest miejsce, w którym oglądanie jej stało się niezwykle bolesne dla nas wszystkich”.
Zendaya powiedziała, że Rue jest pod pewnymi względami uosobieniem Levinsona, który czerpie z prawdziwych doświadczeń podczas pisania scenariusza i że fani zobaczą poczucie nadziei dla postaci pomimo jej „ekstremalnego niskiego poziomu”. Biorąc pod uwagę, że Rue rozpoczyna sezon od zarzucania większej ilości dragów z nowym bohaterem Elliotem (Dominic Fike), to raczej pewne, że będzie nadal zmagać się z uzależnieniem.
Źródło: screenrant.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.