Kanye West rozpoczął batalię prawną z nieznanym użytkownikiem Instagrama.
Z dokumentów prawnych uzyskanych przez Billboard wynika, że 46-letni artysta złożył w związku z nieuprawnioną dystrybucją jego muzyki. W skardze, którą złożył adwokat Gregory K. Nelson z Weeks Nelson, zarzuca się, że osoba stojąca za popularnym kontem @DaUnreleasedGod_ naruszyła prawa autorskie, upubliczniając różne utwory Ye przez cały 2023 rok.
Materiał, o którym mowa, obejmuje współpracę z DJ Khaledem, materiał filmowy z imprezy, w której słuchano Dondy, a także ponad 20 piosenek, takich jak We Did It Kid, Shy Can’t Look, NASDAQ i Mr. Miyagi.
Kanye i jego zespół prawny nie zidentyfikowali osoby ani podmiotu stojącego za kontem, ale uważają, że użytkownikiem jest ktoś, kto współpracował z Ye. W takim przypadku dana osoba byłaby zobowiązana do podpisania umowy o zachowaniu poufności przed uzyskaniem dostępu do niepublikowanych utworów. Złamał zatem umowę, publikując wspomniany materiał w mediach społecznościowych.
Jak donosi The Blast, prawnicy Ye zmienią pozew tak, aby zawierał nazwisko oskarżonego, gdy tylko zostanie on zidentyfikowany.
„Pozwany, bez autoryzacji, licencji lub pozwolenia Ye, w niewłaściwy sposób wyciekł, opublikował i rozpowszechnił wiele kompozycji znajdujących się na liście, w tym między innymi te znalezione na „Instagramie” i „X” (wcześniej znanym jako Twitter)” – czytamy w pozwie. . „…Kompozycja muzyczna Ye, ze swoim charakterystycznym układem i unikalnymi elementami, stanowi tajemnicę handlową ze względu na jej wartość ekonomiczną, tajemnicę oraz wysiłki podjęte w celu jej ochrony”.
Według skargi nieautoryzowana dystrybucja wyrządziła „znaczną szkodę pracy, reputacji i potencjalnym dochodom” Kanye. Zarzuca także, że „poniósł znaczne straty finansowe i szkody” w wyniku przecieków, które miały miejsce w okresie od marca do sierpnia 2023 r.
Źródło: billboard.com

Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.