Najnowszy prototyp ElonaMuska rakieta Starship dokonała udanego lądowania środę na terenie Boca Chica w Teksasie. Tylko że… eksplodowała kilka minut później!
Pomimo niefortunnego zakończenia tego ostatniego lotu testowego, numer seryjny statku Starship 10, czyli SN10, stanowi kolejną stopniową poprawę w stosunku do swoich poprzedników, SN8 i SN9, z których oba nie zdążyły nawet wylądować.
Zobacz wideo z całego zajścia tutaj:
SN10 z powodzeniem osiągnęła swój cel wysokości ponad sześciu mil i wykonała „flop brzuszny”, podczas którego rakieta opada swobodnie, zanim silniki włączą się z powrotem, przywracając ją do pozycji pionowej.
Pojawiły się podejrzenia, że nierówne lądowanie w połączeniu z tym, co niektórzy obserwatorzy uważają za wyciek metanu, spowodowało, że SN10 niespodziewanie wzbił się w niebo 10 minut po wylądowaniu. SpaceX jeszcze nie zajęło stanowiska w tej sprawie.
Źródło: nasaspaceflight.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.