Dlaczego nie doczekaliśmy się występu Doktora Strange’a w serialu „WandaVision”

Szef Marvel Studios, Kevin Feige, potwierdził w wywiadzie dla Rolling Stone, że Benedict Cumberbatch zgodził się wystąpić jako Sorcerer Supreme w finale sezonu WandaVision, jednak plan nie doszedł do skutku.

„Niektórzy ludzie mogą powiedzieć: „och, byłoby wspaniale zobaczyć doktora Strange’a”- powiedział Feige. „Ale to by zmniejszyło rolę Wandzie, czego chcieliśmy uniknąć. Nie chcieliśmy, aby koniec serialu był tylko przejściem do następnego filmu, w którym biały facet wchodzi i mówi: „pokażę ci, jak działa moc”.

W lutym Elizabeth Olsen podekscytowana powiedziała TVLine, że WandaVision będzie miał epizod na równi z niespodziewanym pojawieniem się Luke’a Skywalkera w finale drugiego sezonu The Mandalorian. Olsen nie powiedziała nic więcej, poza ekscytacją. Paul Bettany dodatkowo podsycał spekulacje w wywiadzie dla Esquire, mówiąc: „Spośród wszystkich rzeczy, które staraliśmy się zachować w tajemnicy wyciekła ta dotyczącą postaci, która nie została ujawniona”.

„To aktor, z którym chciałem pracować przez całe życie” – kontynuuje Bettany. „Mamy razem kilka niesamowitych scen, a chemia między nami jest, jak sądzę, niezwykła. To tylko fajerwerki na planie. Jestem więc naprawdę podekscytowany, że ludzie zobaczą te rzeczy”. Oczywiście później dowiedzieliśmy się, że mówił o sobie jako o Białym Visionie.

Wanda prawdopodobnie pojawi się jako postać w Doctor Strange in the Multiverse of Madness, a historia Moniki Rambeau pojawi się ponownie w sequelu Captain Marvel, The Marvels.

Źródło: rollingstone.com