Twitter może znowu mieć poważne kłopoty.
National Music Publishers Association złożyło federalny pozew w imieniu 17 wydawców muzycznych, w tym trzech głównych firm: Warner, Universal i Sony. Oficjalne dokumenty zarzucają firmie naruszenie praw autorskich z powodu braku licencji aplikacji i płacenia za muzykę prezentowaną na jej platformie.
NMPA pozywa Twittera na 250 milionów dolarów za „około 1700 publikacji, za które otrzymało setki tysięcy wezwań do usunięcia” .
W pozwie sądowym czytamy: „Twitter napędza swoją działalność niezliczonymi kopiami kompozycji muzycznych, naruszając wyłączne prawa wydawców i innych osób wynikające z prawa autorskiego”. W skardze zarzuca się następnie, że firma Elona Muska „nie zabezpieczyła licencji na wykorzystanie muzyki tworzonej na jej platformie” oraz że hostuje i przesyła strumieniowo „naruszające prawa autorskie kopie kompozycji muzycznych, w tym przesłane przez mieszkańców Tennessee lub przesyłane strumieniowo do nich„. Pozew został złożony w sądzie federalnym w Tennessee.
Kontynuuje: „Bezprawne zachowanie Twittera powodowało i nadal powoduje znaczne i nieodwracalne szkody dla wydawców, ich klientów będących autorami piosenek i całego ekosystemu muzycznego. Bezprawne postępowanie Twittera wzbogaca Twittera kosztem wydawców i ich autorów piosenek oraz ze szkodą dla ich chronionych prawem autorskim kompozycji muzycznych”.
W 2021 roku National Music Publishers Association powiadomiło Twittera, że ponad 300 000 tweetów naruszyło prawa autorskie, stwierdzając, że platforma „często czekała tygodnie, miesiąc, a nawet dłużej” na usunięcie postów, jeśli w ogóle.
Wiadomość pojawia się tuż po tym, jak Elon Musk ustąpił ze stanowiska aktywnego dyrektora generalnego, aby nadzorować projektowanie swoich produktów i oprogramowania.
Źródło:
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.