Remake „Blade’a” z małym, jak na standardy Marvela, budżetem

W 2019 roku ogłoszono, że zdobywca Oscara Mahershala Ali będzie kolejnym Bladem w nadchodzącym restarcie od Marvel Studios.

Rzeczywiście, jeden z najlepszych żyjących aktorów miał dołączyć do Marvel Cinematic Universe jako łowca wampirów, wnosząc swoją perspektywę do roli, którą po raz pierwszy rozsławił Wesley Snipes pod koniec lat 90-tych. W ciągu czterech lat i zmian, które upłynęły od tego ogłoszenia, nadal nie mamy filmu i nie nakręcono ani skrawka materiału. Nowy raport szczegółowo opisuje niektóre wydarzenia za kulisami, które spowodowały opóźnienie. W skrócie? To był bałagan. Będzie też dużo tańszy od przeciętnego hitu o superbohaterach.

W trakcie długiego procesu tworzenia nowego Blade’a pracowało co najmniej pięciu scenarzystów i dwóch różnych reżyserów. Yann Demange (Kraina Lovecrafta (2020-)) ma obecnie zająć stanowisko reżysera, którym pierwotnie miał być Bassam Tariq. Jeśli chodzi o scenarzystów, w kwietniu ujawniono, że do przepisania scenariusza zatrudniono Nic Pizzolatto (Detektyw (2014-)). Z najnowszego raportu wynika, że ​​do projektu dołączył pisarz Michael Green (Logan: Wolverine (2017)) i wygląda na to, że zaczął od zera.

Blade Throw GIF - Blade Throw Catch - Discover & Share GIFs

Marvel Studios i Disney najwyraźniej chcą nakręcić film za mniej niż 100 milionów dolarów. To znacznie odbiega od większości filmów Marvela, które kosztują blisko 200 milionów dolarów – jeśli nie dużo więcej.

Szczerze mówiąc, to nie jest tak, że te filmy muszą tyle kosztować. I szczerze mówiąc, film o wampirach prawdopodobnie nie musi kosztować więcej niż 100 milionów dolarów. To również sprawiedliwe, że Marvel spróbuje złagodzić sytuację na tym etapie. W tym celu ujawniono również, że produkcja została w pewnym momencie wstrzymana na zaledwie sześć tygodni przed pierwotnie planowanym rozpoczęciem. Z raportu zaskakująco wynika, że ​​„historia w pewnym momencie przekształciła się w narrację prowadzoną przez kobiety i wypełnioną lekcjami życia„. Było nawet powiedziane, że „Blade spadł na czwarty plan”.

Wszystko to nie daje szczególnie pewnego obrazu filmu z twórczym kierunkiem. Przykładowo, mówi się, że Ali przygotowywał się do rezygnacji z projektu z powodu problemów ze scenariuszem. Jak się okazuje, aktor nadal jest na pokładzie. Na początku tego roku donoszono, że dołączy do niego Mia Goth. Czas pokaże. Blade ma trafić do kin 14 lutego 2025 roku.

Źródło: variety.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *