Nowe badanie wykazało, że zamiana zaledwie 30 procent mięsa na produkty roślinne pozwoliłaby zaoszczędzić wystarczającą ilość wody, aby napełnić 7,5 miliona basenów rocznie.
Dane te pochodzą z nowych badań przeprowadzonych przez firmę doradczą Profundo na zlecenie grupy ekologicznej Madre Brava. Wyciągają podobne wnioski z recenzowanych badań, które pokazują, że system żywnościowy w pełni oparty na roślinach drastycznie ograniczyłby emisje i przyniósłby szereg innych korzyści dla środowiska.
Nico Muzi, dyrektor zarządzający Madre Brava, powiedział serwisowi Plant Based News: „Przejście na dietę roślinną przynosi ogromne korzyści w walce ze zmianami klimatycznymi, utratą różnorodności biologicznej i niedoborem wody. Dlatego wzywamy rządy, gigantów handlu, firmy świadczące usługi gastronomiczne i restauracje typu fast food, aby zadbały o to, aby zrównoważone białka roślinne były najtańszym i najłatwiejszym wyborem dla konsumentów odwiedzających sklep spożywczy”.
W badaniu przyjrzano się wpływowi na środowisko zastąpienia 30 procent wołowiny, wieprzowiny i kurczaka mieszanką pełnoziarnistej produktów pochodzenia roślinnego. Wyniki wykazały, że do 2030 r. wynikający z tego spadek emisji z żywności będzie odpowiadał emisjom branży lotniczej w 2022 r.
Oczywiście system żywnościowy w pełni oparty na roślinach przyczyniłby się do dalszego ograniczenia emisji. Jednak ze względu na nieefektywność produkcji mięsa nawet niewielka zmiana w kierunku spożywania większej ilości białka roślinnego przyniosłaby ogromne korzyści dla klimatu, przyrody i wody.
Innym wyróżniającym się odkryciem było to, że 30-procentowe przejście na białka roślinne uwolniłoby 3,4 km2 pól uprawnych. Jest to obszar mniej więcej wielkości Indii. Po uwolnieniu przestrzeni ziemię tę można byłoby zwrócić naturze. Takie postępowanie zwiększyłoby różnorodność biologiczną i pochłonęło emisję dwutlenku węgla. Co więcej, zmiana 30 procent mięsa na białka roślinne pozwoliłaby zaoszczędzić 18,9 kilometrów sześciennych wody rocznie. Odpowiada to 7,5 milionom basenów olimpijskich.
Przeciętny Europejczyk zjada obecnie 1,4 kg mięsa tygodniowo, czyli o 80 procent więcej niż średnia światowa. Badanie podkreśla znaczący wpływ na środowisko, jaki może wywołać niewielka zmiana w kierunku systemu żywności pochodzenia roślinnego.
Źródło: plantbasednews.org
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.