Policja w Wielkiej Brytanii jest „instytucjonalnie rasistowska” – twierdzi wysoko postawiony funkcjonariusz

Gavin Stephens, szef Krajowej Rady Szefów Policji, publicznie określił policję w Wielkiej Brytanii jako instytucjonalnie rasistowską.

Stephens, który w marcu 2023 r. został wybrany przez innych swoich współczesnych szefów, wezwał do przeglądu i ulepszenia praktyk policyjnych w całym kraju i stwierdził, że przywództwo jest niezbędne w rozwiązaniu problemu.

Szkocka policja, druga co do wielkości jednostka policji w Wielkiej Brytanii, policja Avon i Somerset oraz brytyjska policja transportowa przyznały, że sprawa dotyczy ich, podczas gdy trzy największe siły w Anglii – policja Met, policja West Midlands i policja z Greater Manchester – wszystkie odmówił uznania roszczenia.

Opisanie im, co on (instytucjonalny rasizm) oznacza, a czego nie oznacza, jest obowiązkiem szefostwa. Nie oznacza to, że wszyscy policjanci są rasistami” – stwierdził Stephens. „Sposób, w jaki nasze zasady, procedury i szkolenia były projektowane i wdrażane przez wiele lat, nie spotkał się z głosami Czarnych zaangażowanymi w projektowanie i wdrażanie tych praktyk. W rezultacie uzyskujemy nieproporcjonalne wyniki tam, gdzie nie powinno być nieproporcjonalnych wyników”.

Dodał: „Najbardziej pomocna dyskusja, jaką policja może przeprowadzić w przyszłości, dotyczy tego, w jaki sposób przeprojektujemy polityki, praktyki i wdrażanie policji, aby usunąć tę dyskryminację”.

Wiadomość ta pojawia się po potępiającym raporcie opublikowanym w marcu ubiegłego roku przez baronową Louise Casey, która dokonała przeglądu standardów i kultury zachowań w Met Police. Komisarz Met, Sir Mark Rowley, stwierdził, że raport wywołał „gniew, frustrację i zawstydzenie”, ale odrzucił twierdzenia o „instytucjonalnym” rasizmie i mizoginii.

Mimo to z raportu opublikowanego w grudniu ubiegłego roku wynika, że ​​prawdopodobieństwo zatrzymania w stolicy czarnoskórych londyńczyków było około 3,3 razy większe w porównaniu z białymi i 7 razy większe prawdopodobieństwo zatrzymania i przeszukania, jeśli policja podejrzewała obecność noży lub niebezpiecznych ostrzy.

Jak wynika z ustaleń rządu, społeczności czarnoskórych są w dalszym ciągu nieproporcjonalnie dotknięte praktykami zatrzymywania i rewizji, a także używaniem paralizatorów, które często mogą okazać się śmiertelne.

Źródło: theguardian.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *