Pozostali przy życiu członkowie zespołu i spadkobiercy majątku Kurta Cobaina zostali pozwani w związku z ich albumem Nevermind z 1991 roku.
Spencer Elden, mężczyzna który pojawił się na okładce albumu gdy był jeszcze dzieckiem, oskarża zespół o wykorzystywanie seksualne dzieci i chce otrzymać odszkodowanie w wysokości 150 000 USD. W pozwie wymieniono również Geffen Records, Warner Records i fotografa Kirka Weddle’a.
Jak być może pamiętacie, kultowa okładka albumu przedstawia nagiego, 4-miesięcznego Eldena w basenie. W pozwie Elden twierdzi, że jego prawni opiekunowie nigdy nie podpisali dokumentów „autoryzujących wykorzystanie jakichkolwiek wizerunków Spencera lub jego podobizny, a już na pewno nie przedstawiającej go komercyjnej pornografii dziecięcej”.
Elden, który ma na piersi wytatuowany napis „Nevermind” twierdzi również, że zespół „reprodukował pornografię dziecięcą przedstawiającą Spencera, wiedząc, że będzie rozpowszechniana na całym świecie i że będzie zyskowna z tak powszechnej dystrybucji”. Elden argumentował dalej, że „nie podjęli rozsądnych kroków w celu ochrony Spencera i zapobiegnięcia jego powszechnemu wykorzystywaniu seksualnemu i handlowi obrazami w wyniku czego cierpiał i będzie cierpiał przez całe życie”.
Oprócz kwoty 150 000 USD, pozew wymaga pokrycia również „opłat adwokackich i innych poniesionych kosztów postępowania sądowego”.
„To jest popieprzone” powiedział wcześniej Elden w wywiadzie dla GQ Australia w 2016 roku. „Szczerze mówiąc, jestem na to wkurzony”. W innym miejscu w tym samym wywiadzie Elden porównał doświadczenie bycia przedstawionym na okładce albumu do „tego snu, w którym idziesz do szkoły bez ubrania”.
Źródło: tmz.com
Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.