Film Werewolf Game opowiada o zupełnie obcych sobie osobach, które zostały porwane przez firmę zajmującą się mediami społecznościowymi, aby zagrać w tytułową grę.
Ta odmiana ma jednak bardziej śmiercionośne konsekwencje niż gra towarzyska Dimitry’ego Davidoffa, ponieważ obłąkany sędzia grany przez Tony’ego Todda zmusza do gry na śmierć i życie. Łącząc klasyczne kryminały ze współczesnym lękiem przed mediami społecznościowymi i estetyką nowoczesnych gier wideo i mangi, projekt ma oferować wyjątkowy dreszcz emocji.
Todd zajmuje centralne miejsce w zwiastunie, w którym rozpoczynają się ujęcia ofiar walczących z więzami, próbując uciec przed tym, co je czeka. W klasycznej grze Wilkołak, często nazywanej również Mafią, mała grupa graczy ma za zadanie „zabić” wystarczającą liczbę wieśniaków, podczas gdy mieszkańcy wioski próbują głosować i „wykonać egzekucję” tego, kto ich zdaniem jest odpowiedzialny za morderstwa. Biorąc pod uwagę, ile paniki maluje się na twarzach ofiar i ile worków zwłok wywożą zbiry firmy, jasne jest, że morderstwa to nie zabawa.
Zobacz zwiastun poniżej:
Werewolf Game jest w zaawansowanej fazie postprodukcji z myślą o premierze pod koniec 2023 roku. Kickstarter dla projektu jest dostępny, aby pomóc pokryć ostateczne koszty i połączyć potencjalnych fanów z twórcami filmu.
W Werewolf Game występują także Lydia Hearst, Bai Ling, Teala Dunn i Picardo.
Źródło: collider.com

Nałogowy pochłaniacz popkultury, po równo darzy miłością obskurne horrory, Star Wars i klasykę literatury.